Uczestnicy Różańca Rodziców za Dzieci modlili się w Hałcnowie.
Moderatorzy katolickiego ruchu świeckich „Różaniec Rodziców za Dzieci” Ewa i Ireneusz Rogalowie, zapewnili w Bielsku-Białej o ogromnej mocy modlitwy i podkreślili podczas spotkania w hałcnowskiej bazylice, że modlitwa różańcowa rozwiązuje wszystkie, nawet najbardziej skomplikowane sytuacje. Dzień skupienia róż różańcowych rodziców za dzieci w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej był okazją do uczestnictwa w liturgii oraz wysłuchania szczególnego świadectwa.
 
Dzięki inicjatywie powstało już prawie 4 tys. róż, które obejmują ok. 80 tys. rodziców z terenu całego świata, modlących się na różańcu za swoje dzieci. Goście z Gdańska Oliwy opowiedzieli zebranym uczestnikom dnia skupienia, jak narodził się w 2001 roku pomysł modlitwy rodziców za dzieci w charyzmatycznej wspólnocie modlitewno-ewangelizacyjnej „Marana Tha”. Odwoływali się do historii wielu rodziców, którym modlitwa pomogła ochronić dzieci w różnych sytuacjach.
 
Gdy grupa inicjatorów zobaczyła, jak skuteczna jest modlitwa za dzieci w różach różańcowych, w kolejnych latach coraz odważniej propagowali tę formę modlitewnego wsparcia i angażowali się w pomoc potrzebującym. „Modlimy się za dzieci, a tak naprawdę modlimy się o własne nawrócenie” – zauważyli małżonkowie, wyrażając przekonanie, że Różaniec to szczególny dar Matki Bożej na dzisiejsze czasy.
 
Obecnie w 3972 różach, zarejestrowanych na stronie Różańca rodziców za dzieci, modli się 79344 rodziców.
 
Spotkanie w Hałcnowie rozpoczęło wspólne rozważanie tajemnic bolesnych Różańca. Mszy św. przewodniczył ks. Piotr Krzystek, diecezjalny duszpasterz grup różańcowych. Razem z nim modlili się przy ołtarzu kustosz sanktuarium, ks. Piotr Konieczny i ks. Paweł Hubczak z parafii MB Wspomożenia Wiernych z Czechowic-Dziedzic.