W Rotundzie św. Mikołaja, romańskiej kaplicy na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie, odprawiono 6 grudnia Mszę św. z okazji wspomnienia patrona świątyni.

W tym najstarszym i najcenniejszym zabytku na Ziemi Cieszyńskiej liturgia celebrowana jest tylko raz w roku – w dniu wspomnienia patrona dzieci i ubogich.

W okrągłej budowli z przełomu XI i XII wieku mieści się około 100 osób, inni wierni muszą stać na zewnątrz, wokół kaplicy. Po Mszy św. roratniej w Rotundzie dzieci spotkały się ze św. Mikołajem.

Cieszyńska Rotunda przez szereg stuleci była kaplicą zamkową pod wezwaniem św. Mikołaja. Zbudowano ją z kamienia łupanego i ciosów wapiennych. Do nawy na planie koła przystaje od wschodu, oddzielona od niej trzema schodkami półkolista absyda. Średnica nawy mierzy 6,4 m, wysokość od podstawy sklepienia 11,3 m.

Początkowo rotunda spełniała funkcję ośrodka administracji kościelnej cieszyńskiej kasztelanii oraz była kościołem parafialnym. Według jednej z hipotez, rotunda użytkowana była także jako kaplica grodowa, a przy niej znajdował się najstarszy cmentarz parafialny Cieszyna, gdzie chowano naczelników kasztelanii i członków ich rodzin oraz rycerzy. Rotundę przebudowano w XIV wieku. Podwyższono wówczas poziom wnętrza i położono posadzkę. W czasie pożaru w 1484 roku budowla uległa zniszczeniu. Konstrukcja została gruntownie przebudowana w 1839 roku. Prace konserwatorskie, ukończone w 1955 roku, przywróciły budowli jej pierwotną postać i odsłoniły dawny poziom ulicy.

Rotundą opiekują się księża z cieszyńskiej parafii pw. św. Marii Magdaleny.

diecezja.bielsko.pl