Sylwia Hazboun - Modlitwa niewierzącej
O trudnych pytaniach do Boga.
To jedyna w Polsce artystka, która czerpie inspiracje wyłącznie z dorobku chrześcijaństwa Bliskiego Wschodu i Pisma Świętego oraz wykonuje pieśni po polsku i w językach aramejskim, arabskim i hebrajskim.
Sylwia i Yousef Hazboun są polsko-palestyńskim małżeństwem. Wspólnie tworzą bloga „Dzisiaj w Betlejem”. Razem przetłumaczyli na język polski szereg arabskich pieśni. Ma na swoim koncie już jedną płytę autorską – wydany w ubiegłym roku album „Ojcze Nasz”. Jest także koordynatorką programu Caritas Polska „Rodzina Rodzinie”.
Tym razem najnowszy utwór Sylwii poświęcony jest ludziom, których wiara rodzi się poprzez trudne pytania. „Pieśń powstała z inspiracji nawrócenia - momentu, w którym człowiek otwiera się na Boga i Jego głos. Wierzę, że to jeden z najważniejszych i najpiękniejszych momentów w życiu, choć często ta wiara rodzi się z przykrych doświadczeń, bólu i pytania - Boże, gdzie jesteś?” – tłumaczy i przyznaje, że utwór traktuje też o jej własnym nawróceniu.
„Skąd we mnie tyle słów, przecież Ty nie istniejesz? Skąd we mnie tyle słów, przecież w Ciebie nie wierzę? Jak ojciec, który nie szukał swego syna, dał mu stoczyć się na dno. Ale, Boże, ja wciąż nie dowierzam, że Ty nadal za rogiem na mnie czekasz” – śpiewa w piosence.
Sylwia ma zamiar wydać niebawem kolejną płytę, a w listopadzie br. chce we współpracy z palestyńskimi muzykami nagrać pieśń w studiu. Wideoklip ma powstać na Pustyni Judzkiej.
Sylwia Hazboun nie jest z wykształcenia muzykiem, lecz arabistką. „Świat bliskowschodniego chrześcijaństwa pochłonął mnie, kiedy odkryłam jego duchowe bogactwo. I choć uczę się dziś arabskich technik muzycznych, to czuję, że tak naprawdę te wszystkie melodie i słowa grały na dnie mojego serca od zawsze” – powtarza.