Bóg zapragnął być człowiekiem. Przyjąć nasz człowieczy los - ze wszystkimi ograniczeniami i bolączkami, nie wyłączając cierpienia i śmierci. Jeśli tak się stało to oznacza że w byciu człowiekiem jest coś fascynującego, coś wspaniałego, coś wielkiego. Bóg stał się człowiekiem. Stanął w jednym szeregu z każdym z nas, jako jeden z nas. Ale też obok nas - blisko nas, z nami - w człowieczym ciele Narodzonego Jezusa stanęło jego Bóstwo.

Jeśli tak się rzeczy mają to oznacza że w tym życiu, na tym świecie nie spotkamy niczego lepszego niż człowieka którego - jeśli można tak powiedzieć - do swojego Boskiego serca przytulił sam Stwórca.

Oby każdy z nas w swojej własnej historii, w przyjęciu swojego losu - zapewne niełatwego, bo któż ma łatwe życie - aby każdy z nas odkrył tę fascynację Boga. Byśmy wierząc w Boże Narodzenie - w byciu człowiekiem i w byciu dla innych ludzi odkryli objawiającego się Boga.

Błogosławionych Świąt życzy wraz całą redakcja Anioła Beskidów ks. Piotr Bączek